Przy kolejnym Weekendzie i naszych wspólnych spotkaniach "W wypiekaniu na śniadanie" organizowanych przez Małgosię z bloga Smaki Alzacji dostaliśmy za zadanie upiec chleb z dodatkiem pieczonych ziemniaków. Wiedziałam,że będzie pyszny ale nie sądziłam że aż tak!!! A do tego ten zapach...pieczonych ziemniaków i rozmarynu. Pół bochenka zniknęło nim zdążył dobrze wystygnąć. Chleb,na równi z chlebem czekoladowym należy od dzisiaj do moich ulubionych. Wypróbujcie,naprawdę nie pożałujecie...nie zapomnicie tego smaku.
Przepis pochodzi z blogu W kuchni można wszystko
Chleb z pieczonymi ziemniakami i rozmarynem (1 duży, lub 2 małe bochenki)
2 łyżki zakwasu pszennego
1 szklana mąki
2/3 szklanki wody
Wszystkie sładniki wymieszaj do uzyskania jednolitej konsystencji i pozostaw do przefermentowania w ciepłym miejscu na kilka godzin (8 – 12). Zakwas jest gotowy do dalszej pracy, jeżeli łyżeczka pobrana z zaczynu unosi się na powierzchni wody. Przygotuj ziemniaki:
0,5 kg ziemniaków
1 łyżka oliwy
2 łyżki posiekanego rozmarynu
1/2 łyżeczki soli
Ziemniaki dobrze umyj i pokrój w kostkę, nie ma potrzeby obierania ich ze skórki. Wrzuć je do miski, dodaj oliwę, sól i rozmaryn. Dobrze wszystko wymieszaj. Przesyp ziemniaki na blachę do pieczenia i wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 20 minut. Po tym czasie przemieszaj dobrze ziemniaki i dopiekaj na złoty kolor przez następne 20 minut. Po upieczeniu wystudź. Przygotuj ciasto właściwe:
600 g mąki chlebowej
1 i 1/4 szklanki wody
cały zaczyn z dnia poprzedniego (-2 łyżki na następne pieczenie)
1 łyżka soli
upieczone ziemniaki
Do miski wlej wodę, dodaj zaczyn. Wymieszaj dokładnie, wsyp mąkę. Zmieszaj tylko do połączenia składników, przykryj miskę ścierką lub foliową reklamówką i odstaw na 20 – 40 minut. Po tym czasie dodaj sól i wyrabiaj ciasto ręcznie rozciągając je i składając w misce (ok 6 minut) lub mikserem przez ok 3 minuty na pierwszej prędkości i 3 minuty na drugiej. Dodaj wystudzone, przestudzone ziemniaki i już ręcznie, delikatnie wrób je do ciasta.
Miskę przykryj plastikową siatką i odstaw na 2 godziny, składając w tym czasie trzykrotnie w odstępach trzydziestominutowych. Przefermentowane ciasto wyrzuć na blat i przedformuj ciasto w kulę (jeżeli chcesz dwa mniejsze bochenki, podziel ciasto na dwie części i uformuj każdą z nich) i pozostaw na 20 minut. Po tym czasie oprusz kulę mąką, obruć na drugą stronę i uformuj bochenek. Dobrze obsyp go mąką i włóż do koszyka wyłożonego ściereczką obsypaną mąką. Koszyk wsadź do plastikowej torby, dobrze owiń i najlepiej wstaw do lodówki, aby ciasto mogło w niej wyrastać przynajmniej 8 – 12 godzin.
Wyrośnięty bochenek wyrzuć na deskę, natnij i piecz w naparowanym piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 40 minut. Po dwudziestu minutach uchyl lekko piekarnik, aby uwolnić parę. Chleb najlepiej piec na nagrzanym kamieniu do pizzy, lub bardzo dobrze rozgrzanej blasze. Jeżeli masz żeliwny lub ceramiczny garnek, nagrzej piekarnik maksymalnie i wstaw garnek (razem z pokrywką) na dwadzieścia 30 minut aby się nagrzał. Po tym czasie wyjmij go i umieść w nim chleb. Piecz pod przykryciem 20 minut, potem zdejmij pokrywę i dopiekaj przez kolejne 20 na głęboko brązowy kolor.
Po upieczeniu chleb dokładnie wystudź.
Smacznego
Razem ze mną wypiekali:
Marzena z bloga Zacisze kuchenne
Iza z bloga Smaczna Pyza,
Dorota z bloga Moje małe czarowanie,
Cdn...
Dzięki bardzo Justynko...pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMoniczka ale ładny chlebek...daj kromeczkę. :))
OdpowiedzUsuńChętnie Elu ale niestety wszystkooooo już zjadłam :D
Usuńdawno nie robiłam chleba, ten wygląda przepysznie! zapisuję sobie przepis
OdpowiedzUsuńOj bardzo ale to bardzo polecam! :)
UsuńWiesz, przymierzam się do upieczenia chleba z dodatkiem ziemniaków i gdzieś zapodziałam przepis. Jeśli go nie znajdę z pewnością upiekę z Twojego Moniczko przepisu. Bardzo pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDzięki Krysiu :) Bardzo polecam Ci ten chlebek :) buziaczki :*
Usuńdziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńJa również Izo :)
UsuńJaki on cudny i smakowity. Dzięki za wspolny czas Monia :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie,był obłędny w smaku! Wkrótce pewnie wrócę do przepisu :) rownież dziękuję za kolejny wspólny weekend :)
UsuńOoo jak cudnie wygląda. Bardzo się cieszę, że się na niego skusiłam, bo warto było:-) Dzięki za wspólne pieczenie:-)
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko :) pozdrawiam i do następnego pieczenia :*
UsuńBardzo dobry chlebuś, dziękuje za wspólne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńChyba znowu go polełnie :) rownież dzièkuję za wspólny czas :*
Usuńale bosko ten chlebuś wygląda! ja też w kulinarnym wtorku wrzucę domowy chlebek, ale zupełnie inny bo bez ziemniaczków:) szczerze mówiąc nie znałam przepisu na chlebuś z ziemniakami, ale musi być pyszniutki <3
OdpowiedzUsuńW takim razie zrób koniecznie...jest baaaaardzoooooooooooo pyszny :)
Usuń