co kto lubi..to już wasz wybór :) Ja robiłam po raz pierwszy i bez dodatków. Następnym razem będę experymentować.
Bardzoo gorąco wam polecam :)
Składniki:
500 g mąki (u mnie typu 650)
350 ml wody
15 g świeżych drożdży
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
Przygotowanie:
W misecze rozkruszamy drożdże dodajemy cukier i zalewamy wodą.
Odstawiamy w ciepłe miejsce na 10 min. Przesiewamy mąkę do dużej miski, dodajemy sól i rozczyn z drożdży. Mieszamy ciasto drewnianą łyżką. Wystarczy naprawdę tylko kilka ruchów, tak aby składniki się połączyły. Przykrywamy miskę ściereczką lub folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na 12- 14 godzin.
Po upływie tego czasu, oprószamy blat mąką i wykładamy ciasto. Dłońmi oprószonymi w mące rozciągamy je mniej więcej na kształt prostokątu. Dwa przeciwległe boki do środka, i następne dwa. Chlebek pożądnie oprószamy mąką i wykładamy (złożeniem do góry) do wyłożonego czystą lnianą ściereczką koszyczka lub miski, którą również najpierw oprószamy mąką. Przykrywamy i odstawiamy na 40 minut w ciepłe miejsce.
W tym czasie umieszczamy garnek rzymski lub żeliwny z pokrywką, w zimnym piekarniku i rozgrzewamy do temperatury 225 stopni C.
Wyrośnięty chlebek przekładamy ostrożnie do rozgrzanego naczynia i pieczemy pod przykryciem 30 minut, następnie ściągamy pokrywkę i dopiekamy jeszcze przez 15 min.
Studzimy w uchylonym piekarniku przez kilka minut i wyjmujemy z garnka.
- Smacznego-
o tak, własnoręcznie upieczony chleb to niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuń...calkowicie sie z tym zgadzam...serdecznie pozdrawiam :))
UsuńA jak duży powinien być garnek, w którym będziemy piec chleb?
OdpowiedzUsuńMoj garnek jest podluzny. Ma wymiary: 30 x 19,5 x 15,5 cm, ale mysle, ze moze byc rowniez nieco mniejszy lub okragly. Chlebkowi mozna nadac takze oktagla forme. Przesylam cieplutkie pozdrowienia :)
UsuńPiękny chlebuś- i muszę w końcu wypróbować przepis:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dzieki Renatko...i jest naprawde pyszny. Pozdrawiam i milego wieczorku :))
UsuńMoja mama piekła cudowny wiejski chleb w piecu chlebowym opalanym drzewem. Smak niezapomniany i niepowtarzalny. Sama myślę o tym by zacząć piec chleb. Chętnie skorzystam z Twoich przepisów. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi milo i dziekuje :) To prawda...smak niezapomniany! Pozdrawiam sedrecznie i przyjemnego wieczorku :)
UsuńChlebek wygląda wybornie...piękny, efektowny, uroczy jak...właścicielka. :)
OdpowiedzUsuń.Slicznie dziekuje Elu za bardzo mily komplement :) Buziak :-*
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie
OdpowiedzUsuńdziękuję...smakował też świetnie :) Jutro znowu robię
Usuńto prawda, dałabym się zabić za aromat i smak domowego chlebka:D sama często robię z tym że osobiście wolę na słono i ostro, dodaję mnóstwo przypraw i czerwonej papryki. Ale muszę spróbować ten przepis, wygląda naprawdę obłędnie!!! i wiesz co? zaciekawiło mnie to wstawianie ciasta do lodówki:D innowacyjny przepis, na pewno wypróbuje :) Aha i tak przy okazji, dodaję Cię do listy blogów na mojej stronie (bo ile można skoro wchodzę tu za każdym razem gdy mam dostęp do neta:D), będzie mi miło gdy znajdę się u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Daj znać jak Ci wyszedł chlebek i jak smakował, jeśli wypróbujesz? Ja muszę koniecznie wypróbować Twoją wersję...też lubię na ostro ;) Jest mi bardzo mi miło,że dodałaś mnie do swojej listy blogów, ja rownież już Cię w mojej mam i badzo chętnie czytam Twoje posty. Do następnego. Pozdrawiam cieplutko :)
Usuńjuż! zrobiłam:D tylko jestem zbyt leniwa, żeby czekać aż się pochłodzi w lodówce, więc poczekałam aż wyrośnie w cieple i od razu wrzuciłam do pieca! i muszę powiedzieć, że też wyszedł, może nie tak piękny jak Twój ze zdjęcia, bo lekko go przypaliłam, ale smaczniusi :P
UsuńNajważniejsze,że wyszedł i że smakował :D Ja osobiście wolę chlebek z mocno przypieczoną skórką, taką bardzo ciemną brązową. Mam na blogu jeszcze jeden chlebek,właśnie taki mocno spieczony. Może bardziej przypadnie Ci do gustu:) Frankfurcki chleb pszenno-żytni
UsuńPozdrawiam :)
Wydaje się taki miękki i puszysty na tych zdjęciach :). Ciekawa jestem, jaki jest w rzeczywistości :).
OdpowiedzUsuńJest dokładnie taki jak wygląda...najlepiej samemu wypróbować i ocenić. U mnie zniknął już w jeden dzień :) Polecam i pozdrawiam serdecznie :)
Usuńwspaniały przepis...dziękuję i pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i polecam się na przyszłość :) pozdrawiam serdecznie :)
Usuńp.s. Cchciałbym zaprosić na świąteczne rozdanie dekoracji ;-))) szczegóły u mnie:) http://redhead87.blogspot.com/2013/12/rozdajemy-prezenty.html
OdpowiedzUsuńPrezenty???? Już biegnę zobaczyć :D
OdpowiedzUsuńMoniko jakie znaczenie ma " wykładanie ciasta " złożeniem do góry " ?
OdpowiedzUsuńChleb piekę w blaszkach keksowych - 2 identyczne i jedna robi za pokrywę .
Nie ma zbyt wielkiego znaczenia. Chodzi tu jedynie o to że ciasto jest dość rzadkie i ciężko się je nacina, a gdy ułożymy je złożeniem do góry, chlebek ma wtedy ciekawszą formę. Ważne jest tylko aby włożyć ciasto do gorącej formy. A tak wogóle to świetny sposób z tymi keksówkami. Nie wpadłabym na to :) Ciekawa jestem rezultatu? Daj mi znać lub pochwal się fotką,ok? Pozdrawiam serdecznie i pysznego chlebka :)
UsuńWielkie dzięki za szybką odpowiedź.
OdpowiedzUsuńTo fakt, że niektóre ciasta są dość rzadkie i ciężko zrobić nacięcie , szczególnie w tych drożdżowych. Po wyrośnięciu zawsze góra delikatnie obsycha więc biorę malutkie nożyczki ( takie cieniutkie jak do paznokci) i robię nacięcia tak z 5 -7 mm wgłąb.
Trzeba czasami maczać kilkakrotnie nożyczki w wodzie . Piękne nacięcia wychodzą i nawet na wigilię w okrągłym chlebku gwiazdę wycinałam ...
O to naprawdę super pomysł...napewno z niego skorzystam przy następnym chlebku. Pozdrawiam i smacznego :)
Usuń